Rodeo
Wyjazd do USA był planowany przez około 3 miesiące.
Wszystko ległoby w gruzach, już nawet zanim wylecieliśmy z kraju. Otóż LOT
zrobił tzw. overbooking, czyli sprzedał więcej miejsc niż było dostępnych w
samolocie. Pięć osób poleciało przesiadkami, a trzy prawie 12 godzin później.
Nam na szczęście się udało.