Pierwszą zapowiedzią co może nas czekać w SEA LIFE
Aquarium, był kawałek przeszklonej podłogi bezpośrednio nad (jak się później
okazało) największym akwarium. Całkiem duże wrażenie zrobił na nas dwumetrowy
rekin, który przepłynął pod nami, gdy staliśmy na środku przejścia.
Tuż za zakrętem znajdowały się dwie windy, jedne z nich
zawiozły nas dwa piętra w dół i tam też rozpoczęła się przygoda :)
Nie będziemy tutaj opisywać wszystkiego co widzieliśmy,
gdyż po prostu nie oddałoby to charakteru tego miejsca. Mijałoby się to z celem
:)
Pisząc pokrótce w całym oceanarium znajdują się różne
gatunki ryb z różnych stron świata. Mają nawet żywe koralowce i ukwiały, basen
pełen płaszczek, specjalne stanowisko przy którym można dowiedzieć się wielu
interesujących rzeczy o rozgwiazdach oraz dotknąć żywej rozgwiazdy :) Żółwie wodne,
morskie i lądowe, krokodyle, przepiękne meduzy, potężne i groźne rekiny (o
których ratowanie walczą ludzie tam pracujący). Jest tam nawet symulator
huraganu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz